Ostatnie szlify i lakierowanie

Po powrocie naszego blatu z obróbki powierzchniowej, o ile oczywiście wszystko poszło w porządku, możemy zająć się ostatnimi szlifami przed oddaniem blatu do zaprzyjaźnionej lakierni.

Jasne, możesz sam polakierować blat. Zaoszczędzi Ci to czasu i pieniędzy… Yyy, tylko czy na pewno? Ja, próbując lakierować blaty na różne sposoby, na własną rękę w stolarni, gdzie niespecjalnie są korzystne warunki do lakierowania, nigdy nie mogłem osiągnąć wystarczająco satysfakcjonującego efektu końcowego. Ostatecznie traciłem przy tym mój cenny czas i pieniądze, które musiały dodatkowo pójść na ponowne lakierowanie czy polerowanie, już przez doświadczonego lakiernika. O tym, jednak później.

Również zależy, z jakim gatunkiem materiału pracujesz. Czy jest twardy, czy miękki, czy jest czysty bezsęczny, czy bardzo popękany, a może ma tendencję do wyginania się. Każdy stół to nowa lekcja, nowe niespodzianki, nowe doświadczenia. Nie przeniesiesz odrobionej lekcji z poprzedniego stołu np. z dębu, do kolejnego projektu z np. topoli z czeczotą.

Gorąco polecam zaopatrzyć się w żywicę RB100. To bardzo pomocna żywica do robienia niedużych, szybkich, ratunkowych operacji podlewania, zamykania szczelin sęków itd. Jeśli zachowamy odpowiednie warunki, to po 8-12 godzinach jest już zastygnięta. To zaoszczędzi nam czasu, gdy w grę wchodzi zbliżający się termin.

UWAGA: RB 100 nie nadaje się do większych odlewów.

Nie będę pisał, jakimi papierami należy wykończyć powierzchnię. Wszyscy o tym mówią i każdy sądzi inaczej. Naprawdę. Zresztą, jeśli interesujesz się sztuką epoksydową, to na pewno też sam spotkałeś się z masą rad od innych rzemieślników.

Rady typu: zaczynaj od P80 i kolejno zmieniaj granulację do P3000 albo moja wypróbowana metoda zakończ na P400 i też jest świetnie. Czy też przeskakuj co dwie gradacje, albo zacznij od P120, a skończ na P1500, a resztę zrób wodnym… uff. Jasne, rozumiem, że każdy ma jakieś swoje wypróbowane techniki. Ty znajdź najlepsze dla siebie. Tak jak ja. Przepraktykowałem (nie ma innej lepszej formy nauki) wiele opcji i wariantów, a za każdym razem zaczynam i kończę szlifowanie w inny sposób. Zależy, jakie drewno i pod co je głaskał.


PAMIĘTAJ: Na tym etapie jeszcze jesteś w stanie zauważyć i usunąć wady, których jeśli nie usuniesz, gdy zostanie już położony lakier na blat. On działa jak kurtyna, która odsłania nam słabe strony twojego blatu. A twój stół nie ma słabych stron. Prawda? ;-).

To bardzo ważny element naszej układanki. Osobiście po kilku nieudanych próbach nałożenia zabezpieczenia na blat, zrezygnowałem z nabywania tej umiejętności. Postanowiłem to wydelegować na zewnątrz do osoby, która niczym Clint Eastwood w filmie ” Bez Przebaczenia”, posługuje się pistoletem lakierniczym.

Niemniej podpowiem Wam parę niuansów, dlaczego warto, żeby zrobił to specjalista (lub Ty, jeśli takowym jesteś).

Lakier tworzy na powierzchni blatu warstwę ochronną, która zabezpiecza go przed zarysowaniami, odpryskami i innymi uszkodzeniami. Dzięki temu blat dłużej zachowuje swój estetyczny wygląd.

Lakierowana powierzchnia jest wtedy łatwa do czyszczenia. Przed nałożeniem lakieru blat należy dokładnie oczyścić i przeszlifować. Niedostateczne oczyszczenie powierzchni może skutkować powstawaniem pęcherzyków powietrza pod lakierem, a niedostateczne przeszlifowanie może prowadzić do widocznych nierówności.

Niewłaściwy wybór lakieru.
Do lakierowania blatów drewnianych należy używać lakieru przeznaczonego do drewna oraz takiego, który dobrze reaguje z żywicą. Lakier do innych powierzchni może nie zapewnić odpowiedniej ochrony lub może powodować odbarwienia drewna.

Niewłaściwa aplikacja lakieru. Lakier należy nakładać równomiernie, cienkimi warstwami. Zbyt grube warstwy lakieru mogą powodować powstawanie pęcherzyków powietrza lub odpryski.

Dobrze wykonane lakierowanie blatu stołu powinno być wykonane przez doświadczonego fachowca. Lakier powinien być nakładany w odpowiednich warstwach, a każda warstwa powinna być dokładnie wyschnięta przed nałożeniem kolejnej. Dzięki temu lakier będzie trwały, nie będzie nam pękała zabezpieczona warstwa oraz będzie odporny na uszkodzenia.

Olejowanie, to równie dobra metoda zabezpieczanie blatu.
Na początku swojej przygody ze stołami często sięgałem po oleje i woski. Nie mam dużego doświadczenia z nimi. Jednak wiem, że stoły to często mebel użytkowy i oprócz pięknego wyglądu musi też legitymować się odpowiednią wytrzymałością i trwałością na lata. Z olejami jest różnie.

Oto kilka wskazówek, jak wybrać lakier do blatu stołu:
Wybierz lakier przeznaczony do powierzchni drewnianych oraz taki, który dobrze łączy się z żywiczną powierzchnią.

Wybierz lakier o odpowiedniej wytrzymałości. Jeśli blat będzie narażony na intensywne użytkowanie, pomoże lakier o wysokiej odporności na ścieranie.

UWAGA: Pamiętaj, że im coś bardziej się błyszczy tym jest łatwiejsze do zarysowania, im coś jest bardziej matowe tym jest twardsze na zarysowania.

Wybierz lakier o odpowiednim wykończeniu. Do ciemnych drewnianych blatów najlepiej sprawdzi się lakier matowy, który podkreśli ich naturalny wygląd. Do jasnych blatów można wybrać lakier półmatowy lub błyszczący.

Jak widzisz, lakierowanie to nie jest taka prosta sprawa. Więc jeśli chcesz, aby blat Twojego stołu był piękny i trwały przez wiele lat, zadbaj o jego odpowiednie wykończenie.
Warto zapoznać się ze skalą połysku powłoki lakierniczej tzw. GLOSS Warto zapoznać się ze skalą połysku powłoki lakierniczej tzw. GLOSS

głęboki mat – 1 do 4
mat – 5 do 10
półmat – 11 do 40
półpołysk – 41 do 70
połysk – 71 do 80
wysoki połysk – powyżej 90

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

netPOINT - sklepy internetowe